W psim mózgu rejon związany z nagrodą reaguje silniej na zapach bliskich ludzi niż obcych, a nawet znajomych czworonogów - wynika z badania opisanego w "Behavioural Processes".

- Kiedy wraca się do domu, a pies na nasz widok się cieszy, skacze i liże, spodziewając się, że coś dobrego się wydarzy, to jedna kwestia. W naszym eksperymencie nosiciele zapachów nie byli obecni. Oznacza to,że reakcja mózgu psa jest wywołana przez coś odległego w przestrzeni i czasie. Zatem psy muszą mieć reprezentację umysłową człowieka w mózgu - powiedział Gregory Berns z Center for Neuropolicy na amerykańskim Emory University.

Jak zauważa badacz, u ludzi wyczuwających perfumy bliskiej im osoby też może występować natychmiastowa reakcja emocjonalna, z której nie zdają sobie sprawy. - Nasz eksperyment może obrazować podobny procesu psów. Ale te zwierzęta są dużo czulsze na bodźce zapachowe niż ludzie, więc ich reakcje mogą być dużo silniejsze - podkreślił.

W 2012 r. Berns z zespołem po raz pierwszy wykonał obrazowanie mózgu będących w stanie pobudzenia psów za pomocą urządzenia do funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). Okazało się, że reagujące na nagrody jądro ogoniaste w mózgu silniej odpowiadało w momencie, kiedy treser dawał ręką znak,że szykuje dla psa smakołyk, niż w momencie, kiedy pokazywał, że przysmaku nie będzie. U ludzi ten sam rejon odpowiada za podejmowanie decyzji, motywację i przetwarzanie emocji.

W nowym eksperymencie wzięło udział 12 psów różnych ras. Zwierzęta przeszły szkolenie, po którym siedziały bez ruchu w czasie rezonansu. W trakcie badania podawano im pod nos pięć różnych zapachów na gazikach: od samego badanego, od obcego psa, od psa mieszkającego zbadanym, od obcego człowieka i od człowieka mieszkającego z badanym zwierzęciem. U zwierząt próbki pobierano z rejonu genitaliów, natomiast u ludzi- z rejonu pach.

Okazało się, że wszystkie zapachy wywoływały podobną reakcję w rejonach mózgu związanych z wykrywaniem zapachów, m.in. opuszce węchowej. Z kolei reakcja jądra ogoniastego była znacznie silniejsza w przypadku znajomych ludzi, a w dalszej kolejności znajomych psów.

- Silniejsza reakcja sugeruje, że psy nie tylko odróżniają zapach bliskiej osoby od obcych, ale i mają pozytywne skojarzenia z nią - powiedział Berns. - Choć można by spodziewać się, że psy będą szczególnie reagowały na zapach innych psów, widać, że "reakcja nagrody" jest zarezerwowana dla ludzi. Czy jest to związane z jedzeniem, zabawą,predyspozycjami genetycznymi czy czymś innym, musimy się jeszcze dowiedzieć.

Co ciekawe, zapach znajomego człowieka wywoływał większą aktywację rejonu reagującego na nagrody u psów przeszkolonych jako opiekunowie. Nie wiadomo, czy wynika to z genów, czy ze szkolenia. Dalsze badania mogą wykazać, czy dzięki obrazowaniu mózgu da się zidentyfikować zwierzęta najlepsze do towarzystwa dla osób niepełnosprawnych, zwłaszcza że szkolenie jest kosztowne, a tylko jedna trzecia zwierząt jest w stanie je ukończyć.

źródło: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/naukowcy-zapach-znajomego-czlowieka-jest-dla-psa-niczym-nagroda/m0cv3