Mimo że tlenek cynku skutecznie redukuje częstotliwość występowania biegunek u prosiąt odsadzonych, jego zastosowanie wciąż budzi kontrowersje.
Antybakteryjne właściwości tlenku cynku znane były od lat. Wykorzystywano je często w medycynie ludzkiej, gdzie substancja ta była składnikiem maści leczących trudno gojące się rany. Historia wykorzystania ZnO w profilaktyce biegunek prosiąt, sięga wczesnych lat 90-tych dwudziestego wieku. Intensywnie prowadzone wówczas badania wykazały antybakteryjne i przeciwbiegunkowe właściwości tej substancji.W przypadku wystąpienie biegunki ZnO chroni również kosmki jelitowe przed uszkodzeniem. Dodatkowo, wiele publikacji wskazywało na korzystny wpływ tlenku cynku na wzrost pobrania paszy, a co za tym idzie wyższe przyrosty masy ciała prosiąt. Nic więc dziwnego, że wysokie dawki tlenku cynku, stały się wkrótce niezbędnym składnikiem pasz dla prosiąt odsadzonych.
W niedługim czasie pojawiły się jednak przesłanki świadczące o negatywnych aspektach stosowania wysokich ilości ZnO w paszach dla prosiąt. O ile bowiem, zapotrzebowanie młodych zwierząt w cynk zapewnia dodatek tlenku cynku rzędu 100mg/kg paszy, w celu uzyskania działania przeciwbiegunkowego, jego koncentracja jest zazwyczaj 25 - 30-krotnie wyższa. Fakt ten nie jest bez znaczenia w kontekście zdrowia zwierząt. Cynk zaliczany jest bowiem do metali ciężkich, i choć nie jest tak toksyczny jak kadm czy ołów, długotrwałe narażenie zwierząt na wysokie dawki tego metalu może powodować efekt toksyczny. Następstwem zatrucia cynkiem, jest zmniejszenie przyrostów, po kilku tygodniach stosowania wysokich dawek ZnO. Odrębnym aspektem jest również ryzyko zanieczyszczenia środowiska. Nawozy naturalne pochodzące od prosiąt i warchlaków otrzymujących wysokie dawki cynku, charakteryzują się dużą koncentracją tego pierwiastka. Może to prowadzić do zanieczyszczenia gleb i wód powierzchniowych. Dlatego też obecnie tlenek cynku może być stosowany jedynie w paszach leczniczych, stosowanych pod kontrolą lekarza weterynarii.
Znając możliwości tlenku cynku w zabezpieczeniu prosiąt przed biegunkami, oraz zagrożenia płynące z jego stosowania, warto zastanowić się nad alternatywą dla tradycyjnej formy tlenku cynku. Z obecnie znanych substancji na uwagę zasługują nanocząstki ZnO i tlenek cynku o wysokiej porowatości. Związki te charakteryzują się dużym rozdrobnieniem i wysoką powierzchnią kontaktu z innymi cząstkami. Dlatego też, są dużo bardziej wydajne niż krystaliczny tlenek cynku. Pozwala to na zmniejszenie jego udziału w paszy nawet do 150 mg/kg. Taka koncentracja, nie wywiera szkodliwego efektu dla zdrowia zwierząt, nie stanowi również aż tak dużego zagrożenia dla środowiska. Na rynku dostępne są preparaty oparte na cząsteczkach ZnO o wysokiej porowatości. Zastosowanie nanocząstek tlenku cynku wciąż pozostaje w sferze badań.
źródło: http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/tlenek-cynku-8211-skuteczna-ale-czy-bezpieczna-ochrona-przed-biegunka,54030.html
Antybakteryjne właściwości tlenku cynku znane były od lat. Wykorzystywano je często w medycynie ludzkiej, gdzie substancja ta była składnikiem maści leczących trudno gojące się rany. Historia wykorzystania ZnO w profilaktyce biegunek prosiąt, sięga wczesnych lat 90-tych dwudziestego wieku. Intensywnie prowadzone wówczas badania wykazały antybakteryjne i przeciwbiegunkowe właściwości tej substancji.W przypadku wystąpienie biegunki ZnO chroni również kosmki jelitowe przed uszkodzeniem. Dodatkowo, wiele publikacji wskazywało na korzystny wpływ tlenku cynku na wzrost pobrania paszy, a co za tym idzie wyższe przyrosty masy ciała prosiąt. Nic więc dziwnego, że wysokie dawki tlenku cynku, stały się wkrótce niezbędnym składnikiem pasz dla prosiąt odsadzonych.
W niedługim czasie pojawiły się jednak przesłanki świadczące o negatywnych aspektach stosowania wysokich ilości ZnO w paszach dla prosiąt. O ile bowiem, zapotrzebowanie młodych zwierząt w cynk zapewnia dodatek tlenku cynku rzędu 100mg/kg paszy, w celu uzyskania działania przeciwbiegunkowego, jego koncentracja jest zazwyczaj 25 - 30-krotnie wyższa. Fakt ten nie jest bez znaczenia w kontekście zdrowia zwierząt. Cynk zaliczany jest bowiem do metali ciężkich, i choć nie jest tak toksyczny jak kadm czy ołów, długotrwałe narażenie zwierząt na wysokie dawki tego metalu może powodować efekt toksyczny. Następstwem zatrucia cynkiem, jest zmniejszenie przyrostów, po kilku tygodniach stosowania wysokich dawek ZnO. Odrębnym aspektem jest również ryzyko zanieczyszczenia środowiska. Nawozy naturalne pochodzące od prosiąt i warchlaków otrzymujących wysokie dawki cynku, charakteryzują się dużą koncentracją tego pierwiastka. Może to prowadzić do zanieczyszczenia gleb i wód powierzchniowych. Dlatego też obecnie tlenek cynku może być stosowany jedynie w paszach leczniczych, stosowanych pod kontrolą lekarza weterynarii.
Znając możliwości tlenku cynku w zabezpieczeniu prosiąt przed biegunkami, oraz zagrożenia płynące z jego stosowania, warto zastanowić się nad alternatywą dla tradycyjnej formy tlenku cynku. Z obecnie znanych substancji na uwagę zasługują nanocząstki ZnO i tlenek cynku o wysokiej porowatości. Związki te charakteryzują się dużym rozdrobnieniem i wysoką powierzchnią kontaktu z innymi cząstkami. Dlatego też, są dużo bardziej wydajne niż krystaliczny tlenek cynku. Pozwala to na zmniejszenie jego udziału w paszy nawet do 150 mg/kg. Taka koncentracja, nie wywiera szkodliwego efektu dla zdrowia zwierząt, nie stanowi również aż tak dużego zagrożenia dla środowiska. Na rynku dostępne są preparaty oparte na cząsteczkach ZnO o wysokiej porowatości. Zastosowanie nanocząstek tlenku cynku wciąż pozostaje w sferze badań.
źródło: http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/tlenek-cynku-8211-skuteczna-ale-czy-bezpieczna-ochrona-przed-biegunka,54030.html