Na całym świecie trwają badania nad rozwojem terapii weterynaryjnych licznych schorzeń. Wiele z proponowanych rozwiązań bazuje na przeciwciałach monoklonalnych, które do tej pory wykorzystywano jedynie w leczeniu ludzi. Kolejne firmy prześcigają się w opracowywaniu technologii umożliwiających szybkie i stosunkowo tanie wytwarzanie tego typu preparatów.

Pomysły bazują na przeciwciałach monoklonalnych analogicznych do tych stosowanych u ludzi. Specjaliści mówią, że w przypadku zastosowania weterynaryjnego można by znacznie obniżyć koszty całego procesu rozwoju leku w porównaniu do opracowywania preparatu do podawania ludziom. W przypadku leków weterynaryjnych możliwe jest bowiem wprowadzenie ich do obrotu już po warunkowym zatwierdzeniu. Zgodę taka można zdobyć po przeprowadzeniu badań z udziałem tylko kilkudziesięciu pacjentów. Dopiero do uzyskania pełnej licencji wymagane jest udokumentowanie badań na większą skalę, jednak ilości zwierząt biorących w nich udział nadal mogą być o wiele mniejsze niż w przypadku testowania leków docelowo przeznaczonych dla ludzi.

Takie rozwiązanie skutkowałoby obniżeniem ceny samego komercyjnie dostępnego produktu. Jednocześnie zastosowanie przeciwciał w terapii zwierząt może wpłynąć na zmniejszenie ilości podawanych substancji chemicznych, a nawet okazać się bardziej skuteczne niż obecnie stosowane zabiegi. Dodatkowym pożądanym skutkiem jest opracowanie terapii na schorzenia, na które do tej pory nie ma leku weterynaryjnego.

Już w czerwcu tego roku firma Aratana Therapeutics ogłosiła rozpoczęcie rejestracji zwierząt jako pacjentów do badań klinicznych preparatu AT-005 w leczeniu chłoniaka obwodowych komórek T psów. Uzyskanie pełnego profilu bezpieczeństwa, działania oraz dawkowania leku przewidywane jest już na 2015 rok. Drugi tego typu środek terapeutyczny, AT-004 skierowany przeciwko psiemu chłoniakowi komórek B w 2012 roku otrzymał zgodę na komercyjną sprzedaż na terenie USA i Kanady. Twórcy obu preparatów wierzą, że za pomocą kombinacji przeciwciał monklonalnych z obecnymi metodami leczenia można uzyskać terapie o wysokiej skuteczności.

        Podobne działania podjęła firma Kindred Biosciences, która pracuje nad  kocią wersją epoetyny (leku przeciwko anemii stosowanego w leczeniu chorób nerek kotów) oraz zwierzęcym odpowiednikiem leku Etanercept do terapii zapalenia stawów.

Jednocześnie firma Kindred wraz z X-Body Biosciences ogłosiły, że wspólnie odkryją, opracują i skomercjalizują przeciwciała monoklonalne do zastosowania w terapii wielu schorzeń psów, kotów i koni. Opracowali oni już nawet technologię szybkiego wytwarzania i badań przesiewowych przeciwciał skierowanych przeciwko konkretnemu antygenowi o strukturze zależnej od gatunku.

W kwestii technologii do opracowywania przeciwciał do zastosowania weterynaryjnego wspomniane firmy nie są jednak jedyne. Nexvet, australijska prywatna firma, stworzyła technologię PETisationTM. Zdaniem autorów jest ona w stanie w 100% dostosować znaną już terapię do nowego gatunku poprzez modyfikację określonych fragmentów przeciwciał. Technologia wykorzystuje zatem preparaty stosowane u ludzi jako szablony, które są dopasowywane do konkretnego gatunku. W ten sposób eliminuje się możliwość powstawanie odpowiedzi immunologicznej podczas stosowania leku.

źródło: http://biotechnologia.pl/biotechnologia/aktualnosci/zwierze-leczone-jak-czlowiek,14488?utm_source=mainpage&utm_medium=biotechnologia_box&utm_campaign=production