Polscy naukowcy jako pierwsi naświecie zbadali sposób migracji ślepowrona – jednego z gatunków czapli. Analizęprzeprowadzono przy użyciu nowoczesnej technologii – nadajników GPS/GSM.Artykuł dotyczący wędrówki ptaków ukazał się w czasopiśmie „Journal ofOrnithology”.

Praca ornitologów rozpoczęła się w2012 roku. Wtedy naukowcy schwytali trzy dorosłe ślepowrony w Brzeszczach (woj.małopolskie). Każdego z ptaków zaopatrzono w nadajnik GPS/GSM polskiej firmy –Ecotone.

„Urządzenia te są miniaturowe istanowią nieco ponad 3 proc. masy ciała ptaków, dlatego nie były dla nichuciążliwe” - wyznaje dr Mateusz Ledwoń z Instytutu Systematyki i EwolucjiZwierząt PAN w Krakowie, jeden z autorów publikacji.

Wielomiesięczne działanie aparaturyzapewniły panele słonecznie umieszczone na jej powierzchni. Co kilka godzinnadajnik wysyłał do serwera informację o lokalizacji ptaka, która pojawiała sięw postaci punktu na mapie na komputerach naukowców.

„Badania pokazały, że ślepowronypodczas wędrówki na zimowiska lecą tylko w nocy, z prędkością około 50 km/h. Zadnia, w przerwach między nocnymi lotami, ślepowrony odpoczywały. Podczas jednejnocy ptaki pokonywały bez odpoczynku do kilkuset kilometrów” – opowiada drLedwoń.

Największym zaskoczeniem dlanaukowców było odkrycie, że ślepowrony wędrują całkiem odmiennie niż ich bliska„kuzynka” – czapla purpurowa, która całą trasę na zimowiska (ponad 4000 km)pokonuje w ciągu 5-7dni. Ślepowrony natomiast podczas wędrówki stosują technikę„żabich skoków” –po kilkudniowych przelotach robiły bowiem długie odpoczynkitrwające po około dwa tygodnie. Następnie podejmowały dalszą wędrówkę.Ślepowrony z kolonii w Polsce muszą pokonać ponad 4000 kilometrów, by dotrzećna zimowiska w Sahelu w środkowej Afryce.

„Nasze ślepowrony odpoczywały wśrodkowych Włoszech, na Korsyce, Sardynii i w Algierii. Wstępne dane wskazują,że wędrówka na zimowiska zajmuje temu gatunkowi ptaków około dwa miesiące” –dodaje ornitolog.

Ślepowron jest bardzo rzadkimgatunkiem czapli – cała jego populacja liczy w Polsce niecałe 900 par. Jedynestałe miejsca gniazdowania w Polsce znajdują się w okolicach Oświęcimia iSkoczowa – to jedno z najbardziej wysuniętych legowisk tego gatunku w północnejczęści Europy.

„Uzyskane wyniki z uwagi naniewielką liczbę zamontowanych nadajników uważamy jako wstępne. Ponadto nieudało się nam zlokalizować docelowych zimowisk badanych ślepowronów” – mówi drLedwoń.

Prawdopodobnie jeden z ptaków zginąłpodczas przelotu nad Saharą. W przypadku dwóch pozostałych nadajniki przestałydziałać ze względu na zbyt słabo naładowane baterie – być może pióra częściowozakryły nadajniki, co ograniczyło dostęp światła do paneli słonecznych.Naukowcy przypuszczają, że wpływ na słabe ładowanie mógł mieć też tryb życiaptaków. Ślepowrony zazwyczaj dzień spędzają ukryte w szuwarach lub krzewach, ażerują głównie nocą.

W skład zespołu badającego wędrówkipolskich ślepowronów wchodzi również dr Jacek Betleja z Działu Przyrody MuzeumGórnośląskiego w Bytomiu, który jest współautorem artykułu w „Journal ofOrnithology”. Zakup trzech nadajników wykorzystanych w czasie badańsfinansowały Krakowskie Zakłady Eksploatacji Kruszywa „Kruszywo S.A.” - naterenie dwóch żwirowni, gdzie prowadzone jest wydobycie przez tą firmę, mieszkaprawie 30 proc. polskich ślepowronów.

źródło: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,402691,polacy-zbadali-trasy-migracji-rzadkiego-gatunku-ptaka.html