Naukowcy z University of British Columbia odkryli skomplikowany łańcuch reakcji systemu odpornościowego. Wiedzę tą wykorzystali do opracowania nowej, naturalnej metody leczenia zakażeń wirusowych. Możliwe, że właśnie te odkrycia wyznaczą nową ścieżkę poszukiwań metod skutecznego zwalczania tych niezwykle sprytnych patogenów.
Wirusowe pandemie mają miejsce od najdawniejszych czasów, a skuteczne leki przeciwwirusowe są nadal rzadkością. Mikroorganizmy te są niezwykle „sprytne”, ulegają częstym mutacjom, co tym bardziej utrudnia opracowanie uniwersalnego medykamentu. Najlepszym na to dowodem są coroczne modyfikacje składu szczepionek na grypę.
Odkrycie interferonów to niewątpliwie jedno z najdonioślejszych odkryć medycyny ostatnich lat. Poznanie mechanizmów ich działania otworzyło nowe możliwości leczenia wielu schorzeń. Te przypisane do danego gatunku cytokiny uaktywniają się w organizmie pod wpływem obecności antygenów, polinukleotydów i właśnie wirusów. Obecnie poznane są trzy typy tych wyjątkowych białek – postać alfa, beta i gamma. Najbardziej znany jest ten pierwszy. Interferon alfa produkują monocyty, limfocyty i makrofagi. Działanie przeciwwirusowe substancji polega na upośledzeniu translacji mRNA patogenu, blokadzie tworzenia białek, hamowaniu dojrzewania wirionów oraz wzmacnianiu odporności zdrowych komórek na zainfekowanie.
Kluczowym elementem w nowoodkrytej reakcji przeciwwirusowej organizmu jest wytworzenie w ustroju właśnie Interferonu alfa. Interferon jest niemal błyskawicznie wykorzystywany do walki z wirusem i szybko usuwany z organizmu, aby przywrócić homeostazę. Drugim ważnym komponentem jest Matriksowa Metaloproteinaza-12 (MMP-12), znana również pod nazwą Metaloelastazy makrofagowej (MME) lub Elastazy makrofagów (ME). Jak donosi prestiżowe czasopismo Nature Medicine zespół naukowców odkrył, że enzym MMP-12 pełni kluczową rolę w procesie rozmieszczenia Interferonu; najpierw wnika do zainfekowanej komórki aby uaktywnić Interferon alfa, a następnie uwalnia go poza błonę komórkową do krwioobiegu by skutecznie zwalczał tam patogen. Po zakończeniu całego procesu MPP-12 unieczynnia i rozkłada „waleczne białko”.
Zespół badaczy opracował natomiast nowy lek, który blokuje Metaloproteinę i w konsekwencji uniemożliwia dezaktywację Interferonu poza komórką. Daje to układowi immunologicznemu dodatkowy impuls do działania poprzez utrzymanie wysokiego poziomu aktywnych protein w krwioobiegu. Medykament nie jest w stanie przeniknąć błony komórkowej i nie zakłóca dzięki temu korzystnego działania MPP- 12 w cytozolu. Do tej pory testy prowadzono na modelu zwierzęcym.
„Ponieważ lek nie jest specyficzny w stosunku do określonego szczepu wirusowego oraz wyraźnie zwiększa własną odpowiedź immunologiczną organizmu w odpowiedzi na patogen, może on być skuteczną bronią w walce z nieznanymi wirusami. Pomoże to wyeliminować opóźnienia w podjęciu terapii spowodowane identyfikacją mikroorganizmu i określeniem jego genotypu” – komentuje Christopher Overall, lider zespołu badaczy.
źródło: http://biotechnologia.pl/farmacja/doniesienia-naukowe/nasza-wlasna-bron-w-walce-z-wirusem,14062?utm_source=mainpage&utm_medium=farmacja_box&utm_campaign=production