Możliwe, że już niedługo leki w aerozolu zastąpią tradycyjne tabletki w leczeniu różnych dolegliwości, a szczególnie chorób mózgu – zawiadamia „International Journal of Pharmaceutics”.

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Danii zaobserwowali, że naturalny polimer cukrowy umożliwia przenikanie leków przez błonę śluzową nosa, a ponadto potrafi dostarczyć substancje czynne w odpowiednie miejsce i tam je uwolnić. Eliminuje to jeden z podstawowych problemów napotykanych przez badaczy na drodze do stworzenia leczniczych aerozoli.

Jedynie część środków leczniczych zawartych w tabletkach jest w stanie dotrzeć do miejsca przeznaczenia. Reszta krąży po naszym organizmie i zanim zostanie wydalona, może powodować niechciane konsekwencje. Ma to szczególnie duże znaczenie w przypadku pacjentów cierpiących na przewlekłe choroby ośrodkowego układu nerwowego, bo pokonanie bariery krew-mózg jest dla leków wyjątkowo trudne.

Z tego powodu naukowcy nie ustają w poszukiwaniu bardziej efektywnych metod dostarczania leków do organizmu. Za jedną z najbardziej obiecujących uznaje się leki w sprayu, które mogłyby przenikać przez śluzówkę nosa i szybko docierać do miejsca przeznaczenia.

Przez długi czas na przeszkodzie stał problem związany z przenoszeniem aktywnych składników z jamy nosowej do mózgu. Jednak zauważono, że doskonale nadają się do tego polimery. Kłopot w tym, że choć polimery są świetnymi środkami transportu, nie potrafią uwolnić swojego ładunku w odpowiednim miejscu.

„Jeśli lek nie może wydostać się ze swojego środka transportu, jest nieprzydatny dla pacjenta. Dlatego musimy znaleźć taki środek transportu, który nie więzi swojego ładunku” – tłumaczy Di Cagno.

Z najnowszych badań wynika, że takim środkiem transportu może być naturalny polimer cukrowy.

„To jest wielki przełom, który przybliża nas do rozpoczęcia stosowania leków w sprayu” – dodaje naukowiec.

Teraz badacze muszą pokonać jeszcze jedną i ostatnią przeszkodę – grawitację, gdyż siła ciążenia sprawia, że rozpylona w nosie substancja zaczyna natychmiast opadać i uniemożliwia stały dostęp do leku w dłuższym okresie czasu, co stanowi istotny element leczenia pacjentów chronicznych.

„Musimy wynaleźć jakiś rodzaj kleju, który przytrzyma lek przy błonie śluzowej nosa i zapobiegnie jego opadaniu w ciągu kilku minut” – konkluduje Massimiliano Di Cagno.

Źródło zdjęcia:  http://www.krainapsa.pl/kategoria/wychowanie-psa/mowa-ciala
żródło: http://www.mp.pl/kurier/101783?utm_source=strona_glowna&utm_medium=MP&utm_content=aktualnosci