Dwóch naukowców poprowadzi zespół badaczy, który uzyskał grant naukowy od australijskiego rządu wart ponad 500 000 $ na prace nad poprawą diagnostyki, kontroli i prewencji zakażeń chlamydią wśród bydła i owiec.

            Dr Adam Polkinghorne oraz profesor mikrobiologii Peter Timms z Uniwersytetu Sunshine Coast otrzymali wyróżnienie i hojną dotację na kontynuowanie swoich wieloletnich doświadczeń. Dwaj naukowcy stoją na czele walki z chlamydiozą u ludzi i koali w Australii.

            „Problem z chlamydią u zwierząt hodowlanych trwa od dziesięcioleci.” – komentuje Dr Polkinghorne. – „Patogen ten powoduje zapalenie stawów u owiec i jagniąt, które rosną wolniej w porównaniu ze zdrowymi zwierzętami, a to generuje koszty ekonomiczne dla hodowców. Natomiast u bydła rokowanie wcale nie jest lepsze. Chlamydia oprócz powodowania poronień, niekiedy atakuje także centralny układ nerwowy i, podobnie jak u ludzi, może szybko prowadzić do śmierci.”

            Naukowcy podjęli się próby opracowania skutecznej i bezpiecznej szczepionki, która ma doprowadzić do kontroli choroby od lat generującej koszty i leczonej tylko antybiotykami. Dotychczasowe osiągnięcia w badaniach nad chlamydiozą koali pozwolą przenieść zdobyte informacje na zwierzęta hodowlane. Badaczom zajęło wiele lat opracowanie szczepionki dla koali przeciwko chlamydiom, tym samym, które atakują również bydło i owce. Otrzymany grant umożliwi szeroką współpracę lekarzy weterynarii, mikrobiologów i epidemiologów w kompleksowej analizie różnorodnych czynników.

            Obecnie nie istnieje żadna skuteczna szczepionka dla bydła, owiec ani nawet dla ludzi, dlatego wszystko, czego uda się dokonać naukowcom, przyczyni się do lepszego zrozumienia i kontroli choroby na całym świecie. 

źródło: http://www.abc.net.au/local/photos/2014/07/21/4050055.htm